Wypowiedzi trenerów po meczu derbowym Grunwald – Wawel

Tomasz Grozmani (trener Wawelu):
– Jako drużyna zagraliśmy ogólnie słabo, za wolno, za dużo popełniliśmy błędów indywidualnych w ataku i obronie. Uczulałem chłopaków, że nie będzie tu łatwo. Już ostatnio w Mysłowicach Grunwald się postawił i przegrał tylko 0-2. Przekazałem zawodnikom, aby wyszli od początku skoncentrowani.
Walczymy do końca, jesteśmy teraz czwarty mecz bez porażki i mam nadzieję, że na koniec się utrzymamy.
 
 
Teodor Wawoczny (trener Grunwaldu):
– Po meczu w szatni była ogromna radość. Trzeba wziąć pod uwagę, że w tym sezonie mamy bardzo młody zespół, chyba najmłodszy z występujących na tym szczeblu rozgrywek. Grają chłopcy 16-, 17-letni, a jest tylko tych dwóch, trzech starszych, szkoda że nie ma ich więcej, wtedy zupełnie inne efekty byłyby na boisku.
Mamy kilku bardzo uzdolnionych chłopców w tej kategorii wiekowej i jeżeli chodzi o sprawy szkoleniowe, to dobrze jest, jeżeli chłopak utalentowany 16-letni trenuje z seniorami. U nas obecnie jest trochę inaczej. Chłopców zdolnych jest wielu, ale za mało jest seniorów, przy których mogliby okrzepnąć i nabrać tego doświadczenia. Proszę zauważyć, że ci chłopcy trenują już 1,5, a nawet 2 lata w seniorach i myślę, że po spadku będą jeszcze lepiej grali. Przyszłość przed Grunwaldem.
Rzeczywistość jest brutalna i w czerwcu opuścimy Klasę Okręgową, ale mogę tu wszystkich sympatyków Grunwaldu pocieszyć, że nie planuję od nowego sezonu jednego awansu, ale dwa awanse, żeby wrócić do IV ligi.
 

Archiwum