Nowy sezon rozpoczęty

Grunwald Ruda Śląska 5-0 Orzeł Psary – Babienica (1-0)
 
1-0 Ogłoza, 23 min
2-0 Ogłoza, 55 min
3-0 Zawodnik testowany, 73 min
4-0 Ozaki, 80 min
5-0 Ozaki, 90 min
 

GRUNWALD:
Stasiczek (75. Lomania) – Sobstyl (65. Wadas), Wojtaczka, Kubica, Skorupa – Zawodnik testowany, Dolecki – Kozłowski (65. Tałady), Ogłoza (65. Kasprzyk), Ozaki – Kot
Trener: Michał SZYGUŁA

 

1 lipca rozpoczął się nowy sezon 2020/2021 dla klubów niższych lig. Zawodnicy Grunwaldu wrócili w tym tygodniu do zajęć po kilku dniach odpoczynku. Wcześniej „Zieloni” trenowali bez przerwy od 4 maja, jak tylko Rada Ministrów „odmroziła” zajęcia grupowe na świeżym powietrzu.
 
W pierwszym sparingu w okresie przygotowawczym – rozgrywki Klasy A ruszają w drugiej połowie sierpnia – Grunwald pokonał 5-0 przed południem 3. zespół lublinieckiej Klasy A, Orzeł Psary – Babienica. Również takim samym rezultatem zakończył się pojedynek ponad 4 miesiące temu (więcej).
 
Do przerwy podopieczni Michała Szyguły prowadzili 1-0 po golu Dawida Ogłozy, który skutecznie wpakował piłkę do siatki po niewykorzystanej sytuacji sam na sam z bramkarzem przez Jakuba Doleckiego. Strzelec gola miał później jeszcze dwie okazje, ale najpierw został zablokowany w polu karnym po kilku udanych zwodach, a później górą był bramkarz. Bliscy pokonania golkipera gości byli jeszcze dwukrotnie Dariusz Kot i Kaiki Ozaki, który w sytuacji sam na sam trafił w bramkarza. Rywale mieli dwie bramkowe okazje – w 6. minucie zawodnik gości z bliska uderzył głową obok bramki, a w 11. minucie piłka po strzale zza szesnastki trafiła w poprzeczkę.
 
W drugiej odsłonie zawodnicy Orła opadli z sił, co skrzętnie wykorzystali halembianie. Sytuacji bramkowych było bez liku, a ostatecznie piłka cztery razy zatrzepotała w siatce. Gole zdobywali – Dawid Ogłoza po kontrze, Zawodnik testowany z dystansu i dwukrotnie w końcówce Kaiki Ozaki wykańczając akcje zespołu. Pomocnik z Japonii mógł dołożyć co najmniej drugie tyle bramek, jednak marnował sytuacji na potęgę. Ponadto cieszył się jeszcze dwa razy z goli, ale każdorazowo sędzia odgwizdywał spalonego. Kilka sytuacji mieli również Jakub Dolecki, Dariusz Kot czy Michał Tałady. W ogóle młodzi zawodnicy – obok wspomnianego Taładego także Kubica, Kasprzyk czy Wadas – pokazali się z dobrej strony.
 
Trener Michał Szyguła nie mógł dzisiaj skorzystać m.in. z Wojciecha Jankowskiego, Michała Kowalczyka, Krzysztofa Maciaszka czy Damiana Poprawy.
 
 
Zdjęcie nr 1:
Sędziowie dotarli na sparing na rowerach. Niektórzy z nich nawet z Katowic.
 















Archiwum